Tak to, niestety, wygląda. Jak już ustanowiłem sobie detoks do końca miesiąca, to się rozłożyłem. Głowa, oczy, uszy, nos i gardło. Ale detoks to detoks. Alkoholu nie ruszę. Aż do pierwszego kwietnia. I to nie żart!
W związku z RODO i innymi takimi pierdołami zwracam uwagę na istnienie strony z polityką popr... tfu! prywatności.
W razie Szweda link znajduje się u dołu strony.OK, spokoTrochę więcej o zbieranych danych.
No Comments